FC Barcelona zwycięzcą Pucharu Króla po emocjonującym finale
Znamy odpowiedź: kto wygrał Puchar Króla? Wynik i strzelcy bramek
Emocje sięgnęły zenitu na Estadio La Cartuja w Sewilli, gdzie 26 kwietnia 2025 roku rozegrano wielki finał Pucharu Króla. W tym prestiżowym starciu FC Barcelona ostatecznie okazała się lepsza od odwiecznego rywala, Realu Madryt, pokonując go 3:2 po dogrywce. Ten triumf oznacza 32. Puchar Króla w historii Dumy Katalonii, umacniając jej pozycję jako absolutnego rekordzisty tych rozgrywek. Mecz był prawdziwym pokazem piłkarskich umiejętności i zaciętej walki, a o końcowym wyniku zadecydowały dogrywka i niezwykła determinacja zawodników. Dla Barcelony bramki zdobywali Pedri w 28. minucie, Ferran Torres w 84. minucie, a decydujące trafienie w dogrywce dołożył Jules Koundé. Real Madryt walczył dzielnie, a do ich siatki trafiali kolejno Kylian Mbappe w 70. minucie i Aurelien Tchouameni w 77. minucie, doprowadzając do wyrównania i przedłużenia rywalizacji poza regulaminowy czas gry.
Decydująca dogrywka i bohater finału: Jules Koundé
Decydujące chwile finału Pucharu Króla rozegrały się w dogrywce, gdzie napięcie sięgnęło zenitu. To właśnie w tym kluczowym momencie, w przedłużonym czasie gry, Jules Koundé wpisał się na listę strzelców, zapewniając FC Barcelonie upragnione 32. trofeum w tych prestiżowych rozgrywkach. Jego trafienie było ukoronowaniem ciężkiej pracy i determinacji całej drużyny, która walczyła o każdy centymetr boiska. Francuski obrońca, mimo że nie jest typowym strzelcem, pokazał niezwykłą skuteczność w najważniejszym momencie, stając się bohaterem tego historycznego widowiska. Jego gol nie tylko przypieczętował zwycięstwo Blaugrany, ale także dodał kolejny, emocjonujący rozdział do bogatej historii Pucharu Króla, udowadniając, że w piłce nożnej nigdy nie można się poddawać.
Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny w drodze po trofeum
30. trofeum Lewandowskiego i świetny sezon Szczęsnego
Choć Robert Lewandowski z powodu kontuzji nie mógł wystąpić na boisku w finale Pucharu Króla, jego wkład w tegoroczny sukces FC Barcelony jest niepodważalny. Zdobycie 32. Pucharu Króla oznacza dla polskiego napastnika czwarte trofeum w barwach katalońskiego klubu i trzydzieste w jego imponującej karierze. To kolejny dowód na jego niezwykłą skuteczność i znaczenie dla zespołu, nawet gdy nie jest w stanie zagrać. Z kolei Wojciech Szczęsny, bramkarz Barcelony, rozegrał w finale pełne 90 minut, prezentując wysoki poziom umiejętności i pewność w kluczowych momentach. Jego obecność w bramce była ważnym elementem taktyki Barcelony, a jego interwencje wielokrotnie ratowały drużynę przed stratą gola. Sezon 2024/2025 był dla obu polskich gwiazd ważnym okresem, a zdobycie Pucharu Króla jest zasłużonym zwieńczeniem ich wysiłków i dowodem na siłę polskiego akcentu w jednej z najlepszych drużyn na świecie.
Historia Pucharu Króla i rekordy FC Barcelony
FC Barcelona – król Pucharów Króla z 32. triumfami
FC Barcelona po raz kolejny udowodniła swoją dominację w Pucharze Króla, zdobywając to prestiżowe trofeum po raz 32. w historii. Ten triumf umacnia jej pozycję jako niekwestionowanego rekordzisty w tych rozgrywkach, pozostawiając daleko w tyle swoich największych rywali. Klub z Katalonii od lat buduje swoją legendę w Pucharze Króla, wielokrotnie pokazując siłę, determinację i niezwykłe umiejętności swoich piłkarzy. Drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów zajmuje Athletic Bilbao z 24 triumfami, a trzecie Real Madryt z 20 pucharami. Różnica między Barceloną a resztą stawki jest znacząca, co podkreśla wyjątkowość i konsekwencję w osiąganiu sukcesów przez Dumę Katalonii w tych rozgrywkach. Każde kolejne zwycięstwo w Pucharze Króla jest dla Barcelony nie tylko trofeum, ale również kolejnym kamieniem milowym w historii klubu.
Puchar Króla: znaczenie i tradycja rozgrywek
Puchar Króla, oficjalnie znany jako Copa del Rey, to najstarszy hiszpański turniej piłkarski i jeden z najbardziej prestiżowych krajowych pucharów w Europie. Rozgrywany jest od 1902 roku, co świadczy o jego głębokich korzeniach i bogatej tradycji. Turniej ten organizowany jest przez Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej (RFEF) i bierze w nim udział 120 drużyn z różnych szczebli rozgrywkowych hiszpańskiej piłki nożnej, od profesjonalnych klubów po amatorskie zespoły. Ta formuła sprawia, że Puchar Króla jest nie tylko areną rywalizacji gigantów, ale także szansą dla mniejszych klubów na zaprezentowanie się na tle najlepszych. Zwycięzca Pucharu Króla zyskuje prawo reprezentowania Hiszpanii w Lidze Europy, co dodaje rozgrywkom jeszcze większej rangi i prestiżu. Finał tych rozgrywek tradycyjnie gromadzi przed telewizorami miliony kibiców, a samo trofeum jest jednym z najbardziej pożądanych w hiszpańskim futbolu.
Hiszpańskie media o finale: „historyczne widowisko”
El Clásico w finale Pucharu Króla – wielkie emocje gwarantowane
Finał Pucharu Króla pomiędzy FC Barceloną a Realem Madryt był wydarzeniem, które elektryzowało całą Hiszpanię i nie tylko. Starcia tych dwóch tytanów, znane jako El Clásico, zawsze gwarantują wielkie emocje i to starcie nie było wyjątkiem. Hiszpańskie media zgodnie okrzyknęły ten mecz „historycznym widowiskiem” i „epickim finałem”, podkreślając jego zacięty przebieg i dramatyczne zwroty akcji. Od samego początku mecz był pełen napięcia, a wynik oscylował wokół remisu, doprowadzając do decydującej dogrywki. Po ostatnim gwizdku, kiedy to FC Barcelona zapewniła sobie 32. Puchar Króla, prasa zachwycała się postawą obu drużyn, ale przede wszystkim podkreślała bohaterstwo Julesa Koundé, który zdobył zwycięskiego gola. Wielu komentatorów zwracało uwagę na fakt, jak Real Madryt potrafił odrobić straty w drugiej połowie, pokazując charakter, ale ostatecznie to Duma Katalonii świętowała triumf. Ten finał na długo pozostanie w pamięci kibiców jako jeden z najbardziej emocjonujących w historii Pucharu Króla.